W dniu 22.06.2022r wybraliśmy się do łódzkiego orientarium. Zajmuje ono około 2 ha powierzchni z dodatkowymi 5,5 ha wybiegów dla zwierząt. Jest to świetne miejsce dla miłośników przyrody i ogrodów zoologicznych. W Zoo można przyjrzeć się zwierzętom i roślinności reprezentującym świat przyrody Azji Południowo-Wschodniej. Najpierw zwiedziliśmy oceanarium, w którym obejrzeliśmy karmienie słoni - największego słonia indyjskiego w Europie, Aleksandra oraz jego młodszego kolegę Taru. W kolejnej części oceanicznej widzieliśmy bardzo dużo różnych ryb, które były bardzo kolorowe i różnej wielkości. Oczywiście ucieszyliśmy się, gdy w podwodnym tunelu podpłynął do nas rekin, który zrobił na nas wielkie wrażenie. W Orentarium jest bardzo gorąco i wilgotnie, a to dlatego by zapewnić egzotycznym zwierzętom oraz roślinności jak najlepsze warunki. Na mniejszych wybiegach widzieliśmy orangutany, niedźwiedzia malajskiego oraz krokodyla. Po takich atrakcjach, udaliśmy się na zewnątrz do strefy gdzie znajduje się mnóstwo ciekawych zwierząt. Na świeżym powietrzu, zrobiliśmy przerwę na posiłek i ruszyliśmy w głąb zoo w poszukiwani przygody i zwierząt. Nie zapamiętaliśmy wszystkich, bo było ich naprawdę bardzo dużo. Najfajniejsze były żyrafy, to ogromne zwierzęta, które są bardzo ciekawskie. Równie duże wrażenie zrobiły na nas pingwiny, które „miały fajne, szpiczaste noski” jak powiedziała Ola W. Bardzo dużo chodziliśmy, staraliśmy się zajrzeć do każdego miejsca i wybiegu. Czasami zwierzęta podchodziły bardzo blisko nas, a czasami siedziały daleko w cieniu, bo tego dnia był gorąco i ukrywały się przed słońcem. Ucieszyły nas chodzące swobodnie po Zoo pawie, które nie bały się ludzi. Marta Ch. zauważyła jak jeden z pawi w pewnym momencie rozwinął swój piękny ogon, staliśmy jak zauroczeni i podziwialiśmy piękny spektakl. Z ciekawością przyglądaliśmy się również zebrom, egzotycznym ptakom, żbikom, surykatkom. Dobrze, że Marta Ch. Miała mapkę zoo, dzięki której nie zgubiliśmy się w tym gąszczu atrakcji. Niestety godziny szybko minęły i musieliśmy udać się na zbiórkę do autokaru. Uważamy, że to była super wycieczka, naprawdę fajnie spędziliśmy czas. Dziękujemy Panu Dyrektorowi, zaangażowanych w organizację i opiekę podczas wyjazdu terapeutom. Nikt się nie zgubił i wszyscy cali choć zmęczeni wróciliśmy do Łomży.

 

Pracownia plastyczna