Piękne, słoneczne i upalne dni sierpnia zmotywowały nas do zorganizowania kolejnej wycieczki rowerowej. Jak zwykle przygotowaliśmy nasze "maszyny" już kilka dni wcześniej (mycie, pompowanie kół, ogólne sprawdzenie sprzętu). W środę 24 sierpnia wyruszyliśmy dość wcześnie sprzed naszego budynku, aby jak najwcześniej wrócić, tzn. przed najgorszym upałem. Naszym celem jak zwykle było pobliskie Jednaczewo. Jest to super trasa, gdyż ponad połowa drogi przebiega w cieniu. 

-Jadą dwa komary na rowerach.

- Nagle jeden zaczął przecierać oko.

- Co Ci się stało?

-Mucha wpadła mi do oka :  )

Na szczęście nikomu z nas mucha nie wpadła do oka. Za to do uszu wpadł nam dźwięk śpiewających ptaków, które latały gdzieś w pobliżu Lasku Jednaczewskiego. 

Było wspaniale !!!!!!

 

Paweł Czerwonko z grupą rowerową przy WTZ w Łomży